Lody, frytki i pizza pod lupą kontrolerów. Jak oszukują sprzedawcy?
IJHARS właśnie przedstawiła wyniki pierwszej takiej kontroli. Inspektorzy w III kwartale 2023 roku sprawdzili jakość dań i deserów sprzedawanych w parkach rozrywki i ogrodach zoologicznych. Pod lupę wzięli m.in. dania obiadowe, sałatki, pizze, zapiekanki, hod-dogi, frytki, gofry lody i ciasta. Efekt? Nieprawidłowości wykryto aż w 90 proc. przypadków.
Dariusz Rzodkiewicz, Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w informacji przekazanej mediom podkreśla, że skontrolowano w sumie 67 podmiotów całej Polsce, a nieprawidłowości stwierdzono w 61 z nich. Kontrolowano dania, desery, a także warunki przygotowywania potraw, np. stosowany tłuszcz do smażenia
Jak sprzedawcy wprowadzają konsumentów w błąd?
Najwięcej nieprawidłowości dotyczyło oznakowania produktów – mówiąc najprościej: sprzedawcy wprowadzają konsumentów w błąd. IJHARS podaje konkretne przykłady. To np. podmiana asortymentowa. Klienci zamiast sera feta dostawali w daniach ser sałatkowy, z zamiast śmietany preparat zawierający tłuszcz roślinny, a zamiast jogurtu stosowano substytut z olejem palmowym w składzie. Częstym problemem jest też nieprawidłowa nazwa dania. Do produkcji „rurek ze śmietaną” nie wykorzystano śmietany, tylko krem zawierający w składzie tłuszcz roślinny, a do „pulpetów wieprzowych”, użyto również mięso drobiowe. IJHARS podaje też przykład „lodów naturalnych”, gdzie w skład wchodziły produkty, których za naturalne nie można uznać: m.in. dekstroza, sztuczne emulgatory, guma karobowa i guma guar.
Co więcej, w części przypadków okazało się dania określone jako bezglutenowe, miały przekroczoną dopuszczalną zawartość glutenu (co potwierdzono badaniami).
Posypały się kary dla sprzedawców jedzenia w parkach rozrywki
Po kontroli inspektorzy wydali w sumie 52 decyzje administracyjne nakładające na przedsiębiorców kary pieniężne na kwotę 44 459 zł (w tym 17 decyzji za wprowadzenie do obrotu wyrobów zafałszowanych i 35 decyzji za wprowadzenie do obrotu produktów o niewłaściwej jakości handlowej).
Już teraz IJHARS zapowiada kolejne takie kontrole. „Mając na uwadze fakt, że z parków rozrywki i ZOO korzystają w dużej mierze dzieci, według Inspekcji pożądane jest prowadzenie dalszych kontroli w tego typu miejscach. Przy okazji IJHARS przypomina, że informacje o nazwie i składzie dania lub deseru, w tym o składnikach alergennych, powinny być – zgodnie z obowiązującymi przepisami – udostępniane w placówkach gastronomicznych w miejscu bezpośrednio dostępnym konsumentowi finalnemu”– czytamy w komunikacie.